StormLock System - ochrona przed huraganami

Wyzwanie ekstremów - dachy w obliczu zmian klimatu
Siła natury potrafi być nieprzewidywalna i niszczycielska. W ostatnich latach obserwujemy wyraźny wzrost częstotliwości i intensywności ekstremalnych zjawisk pogodowych w Europie. Dane są alarmujące - tylko w ciągu ostatnich pięciu lat zanotowano serię rekordowych wiatrów, które spowodowały ogromne zniszczenia infrastruktury i budynków.
Weźmy przykład sztormu Ciaran z 2023 roku, który przyniósł wiatry o prędkości do 200 km/h w Bretanii. Zniszczenia były katastrofalne - zerwane dachy, powyrywane drzewa, uszkodzone linie energetyczne. A to nie był odosobniony przypadek. Huragan Eunice w 2022 roku uderzył w północną Europę z wiatrami przekraczającymi 190 km/h, a na londyńskim lotnisku zmierzono najsilniejszy wiatr w historii miasta - 196 km/h.
Szczególnie niepokojące jest to, że strefy występowania silnych wiatrów zaczynają się przesuwać. Obszary, które historycznie nie doświadczały ekstremalnych wiatrów, nagle stają się na nie narażone. To sprawia, że tradycyjne rozwiązania konstrukcyjne przestają być wystarczające.
Najbardziej narażone na zniszczenia są standardowe instalacje fotowoltaiczne. Dlaczego? Konstrukcja wsporcza, na której montowane są panele, tworzy przestrzeń między modułami a dachem. Ta szczelina działa jak pułapka dla wiatru - powietrze dostające się pod panele tworzy siłę nośną, podobną do tej, która unosi skrzydła samolotu. W ekstremalnych warunkach może to prowadzić do wyrwania całej konstrukcji z dachu, powodując nie tylko zniszczenie samej instalacji, ale także poważne uszkodzenie pokrycia dachowego.
To właśnie ten problem stał się punktem wyjścia do opracowania systemu StormLock - technologii, która całkowicie zmienia podejście do bezpieczeństwa dachów solarnych. Zamiast walczyć z siłami natury, postanowiliśmy wykorzystać wiedzę o tym, jak te siły działają.
Inspiracja prosto z nieba
Rozwiązanie problemu przyszło z nieoczekiwanej strony - z przemysłu lotniczego. To właśnie tam od dziesięcioleci inżynierowie pracują nad zrozumieniem i kontrolowaniem sił aerodynamicznych. Każdy samolot musi być zaprojektowany tak, by wytrzymać ekstremalne obciążenia podczas lotu, a jednocześnie wykorzystywać przepływ powietrza na swoją korzyść.
W StormLock System wykorzystaliśmy tę samą zasadę, ale odwróciliśmy jej działanie. Podczas gdy samolot używa kształtu skrzydeł do wytworzenia siły nośnej, nasz system został zaprojektowany tak, by minimalizować wszystkie siły aerodynamiczne działające na dach. Kluczem jest całkowita eliminacja przestrzeni między modułami fotowoltaicznymi a konstrukcją dachu.
Jak to działa w praktyce? Moduły eTile są zintegrowane bezpośrednio z pokryciem dachowym, tworząc jedną, monolityczną powierzchnię. Wszystkie krawędzie są starannie wyprofilowane, by wiatr "ślizgał się" po nich, nie znajdując żadnego punktu zaczepienia. To radykalna zmiana w porównaniu do tradycyjnych instalacji fotowoltaicznych, gdzie każda szczelina i wystający element może stać się punktem krytycznym podczas silnego wiatru.
Specjalna konstrukcja systemu montażowego zapewnia nie tylko niezawodne połączenie z konstrukcją dachu, ale także równomierne rozłożenie wszystkich sił na całą powierzchnię. Dzięki temu nawet podczas ekstremalnych warunków pogodowych, gdy wiatr uderza w dach z ogromną siłą, obciążenie jest rozprowadzane na większy obszar, znacząco zmniejszając ryzyko uszkodzenia.
Co więcej, system został zaprojektowany z myślą o różnych kierunkach wiatru. Tradycyjne instalacje są najbardziej narażone na uszkodzenia, gdy wiatr wieje od strony okapu dachu - może wtedy łatwo dostać się pod panele i wyrwać je z mocowań. StormLock System eliminuje to zagrożenie poprzez szczelną integrację modułów z pokryciem dachowym oraz specjalne profile brzegowe, które kierują strumień powietrza nad powierzchnią dachu.
Warto podkreślić, że cała technologia została opracowana z wykorzystaniem zaawansowanych symulacji komputerowych przepływu powietrza - tych samych narzędzi, których używa się przy projektowaniu samolotów. Dzięki temu mogliśmy przewidzieć i wyeliminować potencjalne problemy jeszcze na etapie projektowania, zanim system trafił do pierwszych klientów.
Od testów do rzeczywistości
Teoria to jedno, ale prawdziwym sprawdzianem dla każdej technologii są testy w realnych warunkach. System StormLock przeszedł serię rygorystycznych badań w najbardziej wymagających warunkach, jakie można sobie wyobrazić. Zacznijmy od imponujących liczb: nasze moduły wytrzymują obciążenie do 5400 Pa, co odpowiada nie tylko ekstremalnym podmuchom wiatru, ale także ciężarowi kilkudziesięciu centymetrów śniegu.
W specjalistycznym tunelu aerodynamicznym system był poddawany działaniu wiatru o prędkości przekraczającej 200 km/h - to więcej niż podczas najsilniejszych huraganów notowanych w Europie. Co istotne, testy przeprowadzano przy różnych kątach natarcia wiatru, symulując rzeczywiste warunki, gdy kierunek podmuchu zmienia się gwałtownie podczas burzy. System udowodnił swoją skuteczność w każdym scenariuszu.
Ale prawdziwy test przyszedł wraz z serią ekstremalnych zjawisk pogodowych, które nawiedziły Europę w ostatnich latach. Weźmy przykład burzy Sabine z 2020 roku, która przyniosła wiatry o prędkości do 177 km/h w niemieckim Schwarzwaldzie. Podczas gdy tradycyjne instalacje fotowoltaiczne w regionie doznawały poważnych uszkodzeń, dachy wyposażone w system StormLock pozostały nienaruszone.
Podobnie było podczas orkanu Fryderyk, który dotarł do Polski z wiatrami przekraczającymi 130 km/h, a na Śnieżce zanotowano porywy do 168 km/h. Te ekstremalne warunki były prawdziwym sprawdzianem dla naszej technologii - i znów system udowodnił swoją niezawodność.
Co szczególnie istotne, StormLock System nie tylko chroni same moduły fotowoltaiczne, ale także zapewnia integralność całego dachu. W tradycyjnych rozwiązaniach uszkodzenie instalacji fotowoltaicznej często prowadzi do poważnych zniszczeń pokrycia dachowego. W naszym systemie, dzięki pełnej integracji modułów z dachem, takie ryzyko praktycznie nie istnieje.
Doświadczenia z rzeczywistych instalacji pokazują, że inwestycja w system StormLock to nie tylko ochrona samej instalacji fotowoltaicznej, ale przede wszystkim spokój ducha właścicieli domów. W czasach, gdy ekstremalne zjawiska pogodowe stają się coraz częstsze, ta technologia zapewnia bezpieczeństwo, na którym możesz polegać - niezależnie od tego, co przyniesie pogoda.
Zapisz sie do newslettera
Otrzymuj garść informacji o technologiach solarnych od Electrotile